PIT i VAT w usługach wykonywanych pro bono
Podstawowym celem przedsiębiorstwa jest zarabianie pieniędzy. Może się jednak zdarzyć, że czasami wykonuje swoje usługi pro bono. Czy w takim przypadku również należy rozliczyć je w deklaracjach podatkowych?
Czym są usługi pro bono?
Nim przejdziemy do szczegółowego opisania problemu dzisiejszego artykułu, skupmy się na podstawowym pytaniu – czym są usługi pro bono? Nazwa pochodzi od łacińskiej frazy pro bono publico, co oznacza „dla dobra publicznego”. Pojęcie to w biznesowym świecie oznacza podjęcie się bezpłatnego świadczenia usług, m.in. prawniczych, marketingowych, doradczych, księgowych etc.
Wiele firm przeznacza na tego typu działania pewien wycinek swojego czasu, pomagając tym samym osobom lub instytucjom będącym w potrzebie, a nieposiadającym środków na opłacenie usługi. Czy w takim przypadku działania pro bono należy uwzględniać przy rozliczeniach VAT i PIT? Piszemy o tym w dalszej części artykułu.
Usługi pro bono a VAT
W przypadku podatku od towarów i usług sprawa wygląda dość prosto. Sama ustawa o VAT jasno precyzuje, że za odpłatne świadczenia usług uważa się również nieodpłatne świadczenia usług na cele osobiste (zarówno podatnika, jak i jego pracowników) oraz wszelkie inne nieodpłatne świadczenia usług do celów innych niż działalność gospodarcza.
Mówiąc prościej – jeśli np. prawnik w ramach usług pro bono doradza klientom, których nie stać na opłacenie konsultacji, jest to usługa niemająca bezpośredniego związku z prowadzoną działalnością (tj. nie dotyczy wewnętrznych działań firmowych), przez co musi uwzględnić ją w rozliczeniu podatkowym.
Zwolnienie z VAT dla usług pro bono możliwe jest z kolei wyłącznie w przypadku, gdy dotyczą one bezpośrednio prowadzonej działalności. Przykładem niech będzie sytuacja, w której przedsiębiorca organizuje akcję promocyjną we własnej firmie w celu przyciągnięcia nowych klientów. Jako że jest to działanie mające wpływ na sam biznes, nie jest on zobowiązany do uwzględniania tej usługi w rozliczeniu VAT.
Usługi pro bono a PIT
W przypadku podatku dochodowego dla usług pro bono, sytuacja nie jest do końca rozstrzygnięta i wymaga szerszego przyjrzenia się orzeczeniom sądów. Warto zapoznać się tu m.in. z orzeczeniem Sądu Administracyjnego (sygn. akt II FPS 1/06). Sąd stwierdził w nim bowiem, że podatkowe pojęcie nieodpłatnego świadczenia ma szerszy zakres niż w prawie cywilnym, bowiem obejmuje swoim zasięgiem zdarzenia, w których uzyskanie korzyści nastąpiło względem innego podmiotu.
Ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych jako jedno ze źródeł przychodu określa świadczenia nieodpłatne. W takiej sytuacji po stronie podmiotu otrzymującego występuje przychód (np. w postaci konsultacji prawnej, marketingowej, reklamowej etc.), a po stronie podmiotu wykonującego usługę mogą pojawić się koszty uzyskania przychodu.
W tej sytuacji (w kontekście porad prawnych), zgodnie z wytycznymi Ministra Finansów z pisma z dnia 14 czerwca 2012 roku nr SPS-023-4423/12, wynika, że podmioty udzielające usług pro bono muszą składać informacje o wysokości ich przychodów z tego tytułu na druku PIT-11 do naczelnika urzędu skarbowego, jednocześnie drugi egzemplarz dokumentu przekazując osobie, na rzecz której usługa była świadczona.
W jaki sposób wycenić jego wartość? W przypadku usług jest to standardowa cena usługi stosowana wobec wszystkich innych klientów firmy. Obowiązkiem firmy świadczącej usługi pro bono jest również uwzględnienie tego dochodu w rozliczeniu rocznym.
Wykonywanie usług pro bono, mimo, że należy traktować ich wartość jako przychód konieczny do uwzględnienia w rozliczeniach podatkowych, stanowią element ze społecznego punktu widzenia niezbędny. Pozwalają otrzymać niezbędną pomoc osobom lub instytucjom (fundacjom, instytucjom charytatywnym), których nie stać na tego typu usługi. Dla firmy świadczącej usługi pro bono jest to więc nie tylko wkład w działania społeczne, ale również możliwość budowania w konsumentach świadomości marki odpowiedzialnej, pomocnej, zaangażowanej w ludzkie sprawy.