Prezent nie dla fiskusa
Podarunek od członka rodziny kojarzy się z radością, wdzięcznością, spełnieniem naszych potrzeb. Chyba najmniej z urzędem skarbowym. A jednak – otrzymanie darowizny niesie za sobą konkretne obowiązki podatkowe.
Jakie – to zależy od stopnia pokrewieństwa z osobą, od której otrzymaliśmy prezent. Podatek od spadków i darowizn płaci się, gdy wartość przekazanego majątku przekracza kwotę wolną od podatku, a ta z kolei jest różna w zależności od tego, do której grupy podatkowej należymy. Najbliższa rodzina to tzw. grupa I: małżonek, zstępni (np.: syn, córka, wnuki, prawnuki), wstępni (np.: matka, ojciec, dziadkowie), pasierb, zięć, synowa, rodzeństwo, ojczym, macocha, teściowie. W jej ramach wyróżnia się dodatkowo grupę 0 (małżonek, zstępni, wstępni, rodzeństwo, ojczym, macocha). Kwota wolna od podatku dla grupy I to 9637 zł, a majątku nieprzekraczającego tej wartości nie trzeba zgłaszać do urzędu skarbowego. Co więcej, osoby z grupy 0 mogą być zwolnione od podatku, nawet gdy darowizna jest wyższa. Muszą jednak w ciągu pół roku wypełnić deklarację podatkową i dokładnie udokumentować fakt otrzymania majątku (np. potwierdzeniem przelewu – zwolnienie nie obowiązuje w przypadku darowizny w gotówce). Jeżeli tego zaniechają, odprowadzą podatek na zasadach ogólnych. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy umowę darowizny sporządza notariusz – wtedy on zgłasza to fiskusowi. Warto wiedzieć, że w przypadku darowizny dla najbliższej rodziny nie ma również ograniczeń dotyczących dalszego wykorzystania (zbycia lub darowizny) otrzymanych dóbr. Jeśli np. podarowano nam nieruchomość, możemy ją natychmiast sprzedać. Przedsiębiorcy mogą również otrzymać majątek na poczet rozwoju firmy – wtedy powinni sporządzić dokument włączający darowiznę do odpowiedniej ewidencji, np. środków trwałych, i zapłacić podatek VAT, jeżeli darowizną są towary lub materiały. Nie zaliczają natomiast odpowiedniej kwoty do przychodu i nie odprowadzają od niej podatku dochodowego. Co ciekawe, majątek nie musi być dany raz na zawsze, bowiem darowiznę można wycofać. Jest to możliwe w sytuacji, gdy obdarowany zachowuje się wobec darczyńcy w sposób rażąco niewdzięczny. Co to dokładnie znaczy, przepisy nie precyzują. Na pewno jednak nie są to zwykłe niesnaski w rodzinie, ale sprawy większego kalibru, takie jak przemoc czy odmowa zapewnienia środków do życia. Udowodnienie niewdzięczności spoczywa na darczyńcy. Musi on także cofnąć darowiznę na piśmie i nie może przebaczyć obdarowanemu. To jednak – oby – wyjątkowe, smutne sytuacje. Z reguły darowizna cieszy i obdarowanego, i darczyńcę. Zwłaszcza gdy prezentem nie trzeba dzielić się z fiskusem.