2015-12-29

Dojdź do zdrowia na koszt ZUS-u

Wypadki i choroby chodzą po ludziach. I chociaż każdemu trzeba życzyć, by nieprzyjemne zdarzenia omijały go szerokim łukiem, to dobrze też zdawać sobie sprawę, na jakie świadczenia możemy liczyć w trudnej sytuacji.

Przedsiębiorcy przed zgłoszeniem do ZUS-u z reguły pytani są przez swoich księgowych, czy chcą płacić dobrowolną składkę na ubezpieczenie chorobowe. Zatrudnieni na etat nie mają wyboru – za nich pracodawca odprowadza składkę obligatoryjnie. Ten przymus nie powinien być jednak powodem do niezadowolenia. Ubezpieczenie chorobowe jest pomocne w razie dłuższej niezdolności do pracy.

Choremu przysługuje w takiej sytuacji zasiłek z ZUS-u. Można się o niego starać po tzw. okresie wyczekiwania, który wynosi 30 dni od daty zgłoszenia do ubezpieczenia dla objętych obowiązkowym ubezpieczeniem i 90 dni dla tych, którzy płacą składki dobrowolnie. Jest przy tym kilka wyjątków, np. osoby, które uległy wypadkowi w drodze do lub z pracy, mogą starać się o zasiłek z pominięciem okresu wyczekiwania.

Zasiłek chorobowy przysługuje od 34. dnia niezdolności do pracy (dla osób powyżej 50. roku życia – od 15. dnia) i wypłacany jest maksymalnie przez 182 dni (270 dni w przypadku gruźlicy). Jego wysokość zależy m.in. od wysokości pensji wypłacanej pracownikowi w ostatnich 12 miesiącach i stanowi 80% wynagrodzenia lub przychodu będącego podstawą jego wymiaru. Jeżeli zatrudniony stracił zdrowie w wyniku wypadku w miejscu pracy lub w czasie drogi do lub z pracy – otrzymuje równowartość 100% wynagrodzenia. Z kolei pobyt w szpitalu obniża stawkę zasiłku do 70% podstawy wymiaru.

Przedsiębiorca lub osoba współpracująca w czasie choroby dostaje kwotę zależną od przychodu zadeklarowanego jako podstawa wyliczenia składek na ubezpieczenia społeczne („mały ZUS” lub „duży ZUS”). Poza tym za dni niezdolności do pracy nie płaci tychże składek (jedynie składkę na ubezpieczenie zdrowotne odprowadza miesięcznie w pełnej wysokości, bo jest ona niepodzielna). Warunkiem wypłaty zasiłku są jednak terminowe wpłaty do ZUS-u. Nawet jednodniowe opóźnienie ze składką na ubezpieczenia społeczne, spowodowane np. zbyt późnym zaksięgowaniem przelewu przez bank, powoduje wyzerowanie okresu wyczekiwania. Takich problemów nie ma zatrudniony na etacie. Zasiłek chorobowy z ZUS-u przysługuje mu nawet wtedy, gdy pracodawca – niezgodnie z prawem – nie płacił za niego składek. Oprócz tego pracownik może dochodzić odszkodowania na drodze sądowej.

Zdarzają się jednak sytuacje, w których dana osoba z własnej woli pozbawia się prawa do zasiłku. ZUS odbierze go, jeżeli chory podejmie się jakiejkolwiek pracy zarobkowej, nawet w niewielkim wymiarze i na umowę cywilnoprawną. Inna przyczyna to wykorzystywanie zwolnienia lekarskiego niezgodnie z jego celem, np. podejmowanie się wykonania remontu w domu zamiast wypoczywania. Oczywistością są przewinienia cięższego kalibru, takie jak sfałszowanie zaświadczenia lekarskiego.

Przedsiębiorca nie może w czasie choroby wystawiać faktur, zdobywać nowych zleceń (np. podczas spotkań z klientami) czy nadzorować pracy zatrudnionych. Ma natomiast prawo pozyskiwać dochody z pracy swoich podwładnych, może też podpisywać dokumenty niezwiązane z wykonywaną osobiście pracą zarobkową, ale konieczne do funkcjonowania firmy, np.: sporządzone przez innych listy płac albo rozliczenia.